Dość homofobii taksówkarzy. List do Glob Taxi

List do korporacji Glob Taxi w sprawie homofobicznych wyzwisk i gróźb na warszawskiej Pradze.

1 czerwca opisaliśmy na naszym Facebooku karygodną sytuację jaka spotkała młodego chłopaka, Dominika na warszawskiej Pradze: kilku taksówkarzy korporacji Glob Taxi zwyzywało go i groziło mu przemocą. Pomimo prób zgłoszenia wydarzenia odpowiednim osobom w firmie, sprawa Dominika została całkowicie zignorowana przez przedsiębiorstwo. Dopiero gdy wspólnie z innymi portalami nagłośniliśmy sprawę, pojawiły się słowa przeprosin i obietnice zadośćuczynienia.

Wyzwiska i groźby są niedopuszczalne, a przeprosiny mają niewielkie znaczenie, jeśli nie idą za nimi działania, które pomogą zapobiegać takim sytuacjom w przyszłości. Dlatego zaproponowaliśmy firmie taksówkarskiej przeprowadzenie szkoleń antydyskryminacyjnych oraz wsparcie w podjęciu wszelkich innych kroków, które zapewnią bezpieczeństwo osobom LGBT+, które korzystają z jej usług.

Poniżej wklejamy treść listu, który wysłaliśmy dziś do Glob Taxi.

Do Pana Roberta Jaroszka, Prezesa GLOB CAB CORPORATION Sp. z o.o.

Szanowny Panie Prezesie,

z satysfakcją przyjmujemy fakt, że jako firma Glob Cab wystosowali Państwo przeprosiny w związku z aktem homofobicznej agresji, której dopuścił się jeden z kierowców Glob Cab wobec Dominika 30 maja 2018 r. na warszawskiej Pradze. Cieszy nas też, że firma nawiązała kontakt z osobą pokrzywdzoną i jest gotowa poczynić dalsze kroki w celu zadośćuczynienia.

Jednak z punktu widzenia społeczności osób LGBT+ sprawa się na tym nie kończy. Musimy bowiem zadać pytanie, co Glob Cab zamierza zrobić, żeby podobnych sytuacji uniknąć w przyszłości?

Nie chodzi tu tylko o jednostkowy atak, lecz o to, aby osoby LGBT+ mogły czuć się bezpiecznie korzystając z usług zarządzanej przez Pana firmy. Aby nie były narażone na homofobiczne odzywki, komentarze, wyzwiska i wreszcie groźby kierowców. Aby nie musiały obawiać się przemocy.

Zwracamy też uwagę na fakt, że pierwszą reakcją Pana firmy na próby dochodzenia przez pokrzywdzonego sprawiedliwości było zbycie go przez pracownika dyspozytorni, a potem zablokowanie jego pytań na profilu społecznościowym Pana firmy. Dopiero nagłośnienie sprawy zmobilizowało Państwa do zaadresowania problemu. To nie jest właściwa reakcja na homofobię i przemoc.

Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza jest gotowe służyć radą i pomocą w podjęciu odpowiednich działań – przede wszystkim w zakresie prowadzenia szkoleń antydyskryminacyjnych. Liczymy, że zdecyduje się Pan przyjąć nasze wsparcie. Taka decyzja pokazywałaby, że poważnie traktuje Państwa przeprosiny są jednocześnie zobowiązaniem, a Pana firma gotowa jest dołożyć większych starań, by zapewnić bezpieczeństwo i godne traktowanie wszystkim klientom i klientkom.

To, co spotkało Dominika, nigdy nie powinno było się zdarzyć. Skoro się jednak zdarzyło, skorzystajcie Państwo z okazji, by przekuć skrajnie nieodpowiednie – delikatnie mówiąc – zachowanie kierowcy i fatalną reakcję firmy w pozytywne działanie na rzecz bezpieczeństwa i różnorodności.

Jednocześnie informujemy, że list jako otwarty kierujemy również do opinii publicznej w tym szczególności do społeczności LGBT+ zainteresowanej rozwojem sprawy.

W oczekiwaniu na odpowiedź,

Z poważaniem,

Hubert Sobecki, Prezes Zarządu Stowarzyszenia
Oktawiusz Chrzanowski, Członek Zarządu Stowarzyszenia