Ponad trzydzieści osób ze środowiska prawniczego, w tym profesorzy i wykładowcy akademiccy oraz adwokaci, apeluje do Donalda Tuska. Wzywają, by doprowadził do wprowadzenia ustawy o związkach partnerskich w takiej formie, która zapewni bezpieczeństwo dzieciom wychowywanym w tęczowych rodzinach.
List do szefa rządu można przeczytać na stronie Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza. Jak wyjaśniają sygnatariusze, apel został wystosowany w odpowiedzi na wątpliwości natury prawnej zgłaszane w debacie o związkach partnerskich. Chodzi przede wszystkim o artykuł 18 Konstytucji RP, który regularnie przywoływany jest jako rzekome źródło definicji małżeństwa i powód, dla którego równość małżeńska miałaby być niezgodna z najważniejszym polskim aktem prawnym. Taką interpretację prawnicy nazywają wprost „błędnym odczytaniem normy”.
Naszym stanowiskiem chcemy popchnąć debatę o związkach partnerskich z powrotem na tory merytorycznej dyskusji o prawie. Prawo ma rozwiązywać konflikty społeczne i chronić, pozwala znajdować społecznie ważne rozwiązania w oderwaniu od motywacji czysto politycznych czy emocjonalnych. Przypominamy zatem, że polskie prawo chroni wszystkie rodziny i każde rodzicielstwo, że zakazuje dyskryminować, bo prawo nie wyklucza — wyjaśnia Jakub Urbanik, profesor Uniwersytetu Warszawskiego i przewodniczący Rady Funduszu Prawo Nie Wyklucza.
To, że PSL naciska na brak ceremonii i wspólnego nazwiska, to komunikat dla społeczności LGBT+: nie jesteście nam równi. Wasze rodziny to nie rodziny, wasza miłość to nie miłość — mówi Hubert Sobecki ze Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza. Politycy myślą, że w ten sposób demonstrują swoje „wartości rodzinne”. W praktyce zostawiają tysiące dzieci w prawnej próżni i butnie manifestują swoje poczucie wyższości — dodaje.
Społeczność LGBT+ wystawia żółtą kartkę rządowi
Informacje o formie projektu ustawy o związkach partnerskich wywołały wiele emocji, które przekładają się na potrzebę wyjścia na ulicę i protestowania. To frustracja wywołana segregowaniem rodzin na lepsze i gorsze, zasługujące na bezpieczeństwo i nie, ale też lęk o to, że raz przyjęta, tak okrojona, prowizoryczna ustawa zabetonuje temat na lata.
Społeczność LGBT+ żąda równości małżeńskiej, więc związki partnerskie to ogromny kompromis. Jeśli rząd dodatkowo ogranicza projekt dla PSL, to kompromis zmienia się w stronę kapitulacji przed ludowcami — mówi Maja Heban ze Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza. Kiedy dostajemy ogryzek i słyszymy, że to maksimum, mamy obowiązek protestować z szacunku dla siebie samych i dla tych, którzy maszerowali w naszym imieniu dwadzieścia i trzydzieści lat temu — dodaje.
Stowarzyszenie zachęca inne organizacje do protestowania w swoich miejscowościach, najlepiej pod biurami poselskimi PSL. Ich listę można znaleźć na stronie internetowej Stowarzyszenia oraz w mediach społecznościowych. Demonstracja odbywa się jednak pod Sejmem, by pokazać, że to cały rząd, nie tylko Ministra Katarzyna Kotula, musi stawiać żądania i upominać się o prawa osób LGBT+. Równe traktowanie to nie przywilej, a obowiązek.
(1) Sytuacja społeczna osób LGBTA w Polsce. Raport za lata 2019–2020. Kampania Przeciw Homofobii i Stowarzyszenie Lambda Warszawa, Warszawa, 2021
Kontakt dla mediów:
Hubert Sobecki – Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza
tel: 501 647 563
e-mail: [email protected]
Maja Heban – Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza
tel: 797 420 897
e-mail: [email protected]
O Stowarzyszeniu Miłość Nie Wyklucza
Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza (MNW) to organizacja społeczna działająca na rzecz wprowadzenia równości małżeńskiej w Polsce. Stowarzyszenie opracowało projekty ustaw o związkach partnerskich i równości małżeńskiej, prowadzi badania i kampanie społeczne na temat osób LGBT+ i ich rodzin. MNW stworzyło też Warszawską Deklarację LGBT+ oraz koalicję która doprowadziła do wyroku Trybunału w Strasburgu, który nakazał Polsce uznanie praw tęczowych rodzin.