Piszemy, dzwonimy, chodzimy do biur poselskich
Sprzeciw PSL może pogrzebać szansę na przyjęcie nawet już okrojonego projektu ustawy o związkach partnerskich. Tymczasem międzynarodowym standardem ochrony sytuacji osób LGBT+ i ich rodzin w obszarze prawa rodzinnego jest równość małżeńska, którą wprowadziło 39 państw świata, w tym ponad połowa krajów Unii Europejskiej. Rozmawiamy w Polsce o rozwiązaniach prawnych sprzed 20 lat, które w żadnym z krajów, które je wprowadziły nie doprowadziły do negatywnych konsekwencji. Od PSL nie słyszymy argumentacji. Słyszymy “nie, bo nie”.
Głosy osób LGBT+, ale przede wszystkim ich sojuszników – rodziców, rodzeństwa, przyjaciół, pracodawców – są na wagę złota. Potrzebny jest nieustanny kontakt z politykami i przypominanie, że chodzi o elementarne bezpieczeństwo Polek i Polaków. Posłowie i posłanki muszą zrozumieć, że decydują o życiu ludzi, również dzieci, a ich zachowanie sprawia, że ludzie po prostu wyjeżdżają z Polski, bo własny kraj nie zapewnia im podstawowej ochrony. W ubiegłym miesiącu zebraliśmy głosy prawników i prawniczek pod apelem do premiera Tuska. Trwa zbieranie podpisów pod listem od biznesu. Osobiste głosy “zwykłych” obywateli i obywatelek są niezbędnym elementem tej układanki.
Przygotowałyśmy gotowy szablon listu, do którego można dopisać własną treść. Łącznie 1979 osób wysłało listy do wszystkich 32 posłów i posłanek PSL. W sumie to ponad 63 tysiące listów w skrzynkach PSL. Trzy główne punkty poruszane w listach to:
Każdy list kończy się zaproszeniem na spotkanie z tęczowymi rodzinami, których ochrona została wykreślona z rządowego projektu ustawy o związkach partnerskich właśnie z powodu sprzeciwu Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Pomimo prób nie doczekaliśmy się żadnej odpowiedzi ze strony PSL. Dlatego dostarczyliśmy listy bezpośrednio do warszawskiego biura partii. Wciąż rekrutujemy kolejne osoby, które dzwonią, piszą i chodzą do lokalnych biur posłów i posłanek. Opowiadają swoje historie, mówią, że związki partnerskie to minimum godności, którego potrzebują dla siebie, swoich dzieci, przyjaciół. Bezpośredni kontakt, osobisty głos pokazuje posłom i posłankom, że sprawa nie jest błaha. Ten kontakt musi być ciągły, więc będziemy prowadzić akcję tak długo, jak będzie trzeba.
Chcesz się przyłączyć i razem kruszyć beton? Zapisz się na tej stronie: https://mnw.org.pl/dzialaj-z-miloscia