TSUE: Polska musi umożliwić transkrypcję aktu małżeństwa parom osób tej samej płci, które wzięły ślub w innym kraju członkowskim UE. Konferencja prasowa Miłość Nie Wyklucza przed ministerstwem cyfryzacji


Wyrok nie wprowadza w Polsce równości małżeńskiej, ale otwiera drogę do dalszej walki. Już dziś pary mogą wnioskować o transkrypcję w dowolnym Urzędzie Stanu Cywilnego w Polsce. Umożliwienie jej wykonania zależy wyłącznie od wicepremiera Gawkowskiego i ministra Kierwińskiego. Ważną rolę ma do odegrania także minister Żurek.

Skąd ten wyrok?

25 listopada 2025 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wydał wyrok w trybie prejudycjalnym w sprawie Jakub Cupriak-Trojan, Mateusz Trojan przeciwko Wojewodzie Mazowieckiemu dotyczącej transkrypcji zagranicznych aktów małżeństw par osób tej samej płci w Polsce. Trybunał orzekł, że Polska ma obowiązek dokonywać transkrypcji w odniesieniu do par, które skutecznie skorzystały z unijnej swobody przemieszczania się i umocniły swoje życie rodzinne w innym państwie członkowskim, a następnie chcą je dalej prowadzić w Polsce. Wyrok jest odpowiedzią na zapytanie wystosowane przez Naczelny Sąd Administracyjny, który na jego podstawie wyda własne rozstrzygnięcie.

Jak go wdrożyć?

Transkrypcja zagranicznych dokumentów jest sprawą administracyjną i z perspektywy litery prawa Urzędy Stanu Cywilnego już dziś mogą jej dokonać, powołując się na wyrok TSUE. W praktyce konieczna jest jeszcze drobna zmiana w systemie informatycznym, który uniemożliwia wpisanie do rejestru i wygenerowanie aktu zawarcia małżeństwa na podstawie danych dwóch osób tej samej płci. Należy też zaktualizować wzór aktu małżeńskiego, aby uwzględnić parę małżonków tej samej płci. Zmiany te znajdują się w kompetencji ministrów cyfryzacji i administracji, czyli Krzysztofa Gawkowskiego i Marcina Kierwińskiego, i nie wymagają zgody Sejmu i Prezydenta.

Kilka godzin po publikacji wyroku TSUE Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza (MNW) zorganizowało specjalną konferencję prasową, w której udział wzięli Paweł Knut i Artur Kula z kancelarii KMA, czyli prawnicy reprezentujący Jakuba i Mateusza, Renata Lis i Elżbieta Czerwińska, które złożyły wniosek o transkrypcję swojego aktu małżeństwa zawartego w Kopenhadze, oraz Hubert Sobecki z MNW, który przedstawił gotowe aneksy do rozporządzenia i przekazał je do ministerstwa cyfryzacji.

Q&A

1. Jaka jest treść wyroku?

Pełna treść kluczowej części wyroku brzmi następująco:

Artykuł 20 i art. 21 ust. 1 TFUE, odczytywane w świetle art. 7 i art. 21 ust. 1 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej, należy interpretować w ten sposób, że: 

stoją one na przeszkodzie uregulowaniom państwa członkowskiego, które ze względu na to, iż prawo tego państwa członkowskiego nie dopuszcza małżeństw osób tej samej płci, nie zezwalają na uznanie małżeństwa legalnie zawartego przez dwóch mających tę samą płeć obywateli wspomnianego państwa członkowskiego w trakcie korzystania z przysługującej im swobody przemieszczania się i pobytu w innym państwie członkowskim, w którym rozwinęli oni lub umocnili życie rodzinne, ani na transkrypcję w tym celu aktu małżeństwa do rejestru stanu cywilnego tego pierwszego państwa członkowskiego, w sytuacji, gdy transkrypcja ta jest jedynym przewidzianym przez to państwo środkiem umożliwiającym takie uznanie.  

Innymi słowy, Polska ma obowiązek uznania małżeństwa osób tej samej płci zawartego za granicą w odniesieniu do par, które skutecznie skorzystały z unijnej swobody przemieszczania się i umocniły swoje życie rodzinne w innym państwie członkowskim, a następnie chcą je dalej prowadzić w Polsce. Z uwagi na to, że w Polsce jedynym sposobem uznania jest transkrypcja (rejestracja) takiego aktu, Polska ma obowiązek jej dokonywania.

2. Czy wyrok wprowadził w Polsce równość małżeńską?

Nie. Równość małżeńską można wprowadzić jedynie ustawowo, co wymaga zgody Sejmu, Senatu i Prezydenta.

3. Czy taki wyrok jest wiążący dla Polski?

Wyrok jest wiążący dla Polski od momentu jego wydania i polskie władze mają obowiązek go wykonać. Od dziś kierownicy USC, jako podmioty właściwe do dokonywania transkrypcji, powinny zmienić swoją dotychczasową praktykę i mogą zacząć wydawać transkrybowane akty małżeństwa. 

4. Czy polskie władze mogą zignorować taki wyrok, co im za to grozi?

W przypadku ignorowania wyroku polskie władze narażą się m.in. na sankcje finansowe ze strony Unii Europejskiej.

7. Czy wykonanie tego wyroku wymaga zmiany polskiej Konstytucji?

Nie. Wykonanie wyroku nie wymaga zmiany polskiej Konstytucji ani zgody Sejmu, Senatu lub Prezydenta RP. Konieczne jest jedynie umożliwienie rejestrowania aktu małżeństwa dla osób tej samej płci w systemie informatycznym oraz zaktualizowanie wzorów aktów małżeństwa, co może zrobić rząd, nowelizując obowiązujące w tym zakresie rozporządzenie.

8. Co ten wyrok oznacza dla par osób tej samej płci, które wzięły ślub za granicą?

Pary osób tej samej płci, które wzięły ślub za granicą w innym państwie członkowskim UE – i które wykażą, że tym państwie rozwinęły lub umocniły swoje życie rodzinne – będą mogły dokonać transkrypcji swojego aktu małżeństwa w Polsce. Transkrypcja umożliwi dalszą litygację i domaganie się uznania poszczególnych praw małżeńskich na drodze sądowej w Polsce.

9. Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu już kilkukrotnie nakazał Polsce wprowadzenie ochrony prawnej par osób tej samej płci i ich dzieci. Czym te orzeczenia różnią się od wyroku TSUE?

Wyroki ETPC zobowiązują państwo członkowskie do wprowadzenia przepisów prawnych przewidujących konkretne prawa i obowiązki dla par tej samej płci, w tym zwłaszcza w zakresie spraw majątkowych (alimenty, podatki czy dziedziczenie). Dzisiejszy wyrok TSUE znacząco ułatwi wykazanie pozostawania przez parę tej samej płci w związku, a tym samym przybliży możliwość rzeczywistego korzystania z tych praw. 

Wesprzyj nasze działania!

Ustaw stały przelew lub przekaż
jednorazową darowiznę na rzecz Miłości.

Wesprzyj nasze działania!

Ustaw stały przelew lub przekaż
jednorazową darowiznę na rzecz Miłości.

Bądźmy w kontakcie!

Dopisz się i dostawaj ważne informacje od Miłości! 🙂

Miłość nie spamuje. Wysyła natomiast informacje o ważnych sprawach i działaniach, w które możesz się włączyć – tych mniejszych i większych, w zależności od tego, na co możesz i chcesz sobie pozwolić. A wszystko po to, żeby umożliwić Ci wpływ na poprawę sytuacji społeczności LGBT+ w Polsce. Ale też po prostu być dobrze poinformowaną osobą.

Mail jest pewniejszą formą kontaktu niż social media. Tu nie dzieli Cię od Miłości zmienny algorytm zależny od anonimowej korporacji. Od Ciebie zależy więc to, czy otrzymasz maila, ale też to, czy zapoznasz się z jego treścią 🙂

Najważniejsze: razem serio możemy więcej! A bycie w kontakcie to najmniej, co możemy wspólnie zrobić 🙂

Projekt / kodowanie