Oświadczenie w sprawie wizyty Paula Camerona w Polsce

W poniedziałek 10 października w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski odbędzie się konferencja prasowa z udziałem Paula Camerona, przedstawianego jako „badacz środowisk LGBT”. Badacz ów twierdzi m.in., że osoby homoseksualne częściej od heteroseksualnych molestują dzieci, żyją krócej, zażywają więcej narkotyków i stanowią ciężar dla społeczeństwa, bo chorują na AIDS. Spotkanie w KEP, a także kolejne wykłady […]

W poniedziałek 10 października w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski odbędzie się konferencja prasowa z udziałem Paula Camerona, przedstawianego jako „badacz środowisk LGBT”. Badacz ów twierdzi m.in., że osoby homoseksualne częściej od heteroseksualnych molestują dzieci, żyją krócej, zażywają więcej narkotyków i stanowią ciężar dla społeczeństwa, bo chorują na AIDS.

Spotkanie w KEP, a także kolejne wykłady Camerona w Polsce (w tym w Sejmie), nadają badaczowi rangi, mimo faktu, że jego działalność dotycząca homoseksualności i osób homoseksualnych już ponad 30 lat temu została potępiona przez wiodące towarzystwa psychologiczne i socjologiczne
w Stanach Zjednoczonych ze względu na jej nienaukowy charakter.

Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne w marcu 1983 roku usunęło Camerona z listy członków w związku z naruszeniem Preambuły Zasad Etycznych Psychologów. Towarzystwo poinformowało wówczas o „słabej metodologii” badacza. Wśród przypadków naruszenia etyki należy wymienić
wnioskowanie o populacji w oparciu o próbę niereprezentatywną, błędne cytowanie swoich własnych prac czy posługiwanie się w wystąpieniu publicznym nieprawdziwą historią o molestowaniu seksualnym. Wyczerpującą krytykę metodologii badań, na których oparte są liczne publikacje Paula
Camerona, przedstawił dr Gregory Herek, członek Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego i profesor psychologii na Uniwersytecie Kalifornijskim w Davis.

W sierpniu 1986 roku także Amerykańskie Towarzystwo Socjologiczne potępiło działania naukowe i popularyzatorskie Camerona. Mówiono wówczas o „konsekwentnej fałszywej prezentacji badań w zakresie seksualności i homoseksualizmu”. Co więcej, stwierdzono nawet, że „nie potrzeba
wielkich umiejętności analitycznych, aby – już po pobieżnej lekturze pism Camerona – przypuszczać, że jego twierdzenia nie mają prawie nic wspólnego z socjologią, a jest ona używana wyłącznie do ukrycia innych celów”.

Od badań i teorii Camerona w listopadzie 1984 roku odcięło się też Towarzystwo Psychologiczne Stanu Nebraska, w którym to stanie Cameron działał w tym okresie. Właśnie tam, w mieście Lincoln, Cameron stał na czele „Komitetu przeciwko specjalnym prawom dla osób homoseksualnych”. Podczas jednego z publicznych wystąpień dowodził, że geje, znacznie częściej niż heteroseksualni mężczyźni, przejawiają skłonności pedofilskie. Na potwierdzenie swojej tezy przywołał wyżej wspomnianą nieprawdziwą historię molestowania w miejscowym centrum handlowym. Cameron przekonywał, że pewien gej niemal „oderwał genitalia” małemu chłopcu. Po interwencji policji
szybko okazało się, że nic takiego nie miało miejsca. Badacz tłumaczył wówczas, że dowiedział się o zdarzeniu „od kobiety, którą uważał za uczciwą”.

Również polscy naukowcy krytykowali badania Paula Camerona. W kwietniu 2010 r. Uniwersytet Warszawski odwołał konferencję z jego udziałem. Ówczesna rektor uczelni prof. Katarzyna Chałasińska-Macukow tłumaczyła: „Pan Cameron nie prezentuje poglądów naukowych. Zajmuje się utrwaleniem stereotypów i szerzeniem nietolerancji”. Prorektor ds. studenckich Marta Kicińska-Habior w liście do studentów pisała natomiast o poglądach „bez wartości naukowej”.

Wykłady Camerona były odwoływane także na innych polskich uczelniach: Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, Uniwersytecie Szczecińskim, czy Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Ubolewamy nad faktem, że Konferencja Episkopatu Polski poprzez organizację spotkania w swoich progach i udział w niej dyrektora Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin KEP, legitymizuje tezy głoszone przez Paula Camerona.